No dawaj pokaż czego się nauczyłeś nowego.
Offline
Przyczepiam linke do demonicznego shurikena wiatru.
-Niema, tym razem ty zacznij.
W jednej ręce trzymam shuriken wiatru a w drugiej kunain.
Offline
Wyjmuję miecze raigi.
Offline
Przyczepiam kolejną linke do kunaina. Zaczynam nim kecić.
-Niedokończyłem sprawdzania jak to działa...
Biegne na ciebie i atakuje krecącym sie kunainem.
Offline
Przeskakuję cię atakuję od tyłu mieczami.
Offline
Blokuje miecze ostrzami shurikena wiatru, równocześnie przestaje kręcić kunainem i przywracam go do mojej dłoni. Wybijam ci miecze do góry i próbuje zranić kunainem w brzuch.
Offline
Nieudaję ci się ja skaczę po miecze i cię atakuje w ramiona.
Offline
Uchylam sie i wykorzystując kunaina z linką obwiązuje ci nogi. Wstaje, ciągne za linke i staram sie ciebie przewrócić.
Offline
Moimi mieczami rozlużniam linke i odskakuje potem biorę własną i zawiązuje ci szyję dusisz sie a ja cię przyciągam i mieczami w ramiona cię atakuję.
Offline
Kunainem rozluźniam uścisk na szyi. Uchylam sie równcześnie zdejmując pętle z szyji i unikając twego ataku mieczami. Odskakuje troche na bok i uginam lekko nogi.
-Sprawdźmy to...
Zaczynam kręcić nad sobą demonicznym shuriknem z linką. Rozpędzam broń i reguluje długość linki tak by kręcący sie shuriken wtrafił w ciebie.
Offline
Bronię się mieczem zatrzymuję ten shuriken demonicznego wiatru i ciągnę cię dzięki przyczepionej lince i cię kopię w brzuch padasz na drzewo.
Offline
Wstaje i przyciągam shuriken do siebie. Kunain z linką wbijam w drzewo o które walnołem. Czekam na twój ruch.
Offline
Ja sę siedze i czekam co zrobisz.
-Teraz trenuję walkę mieczami więc narazie nieużywam jutsu ani sharingana chyba że będzie trzeba.
Offline
-No to przynajmniej sie rusz.
Przyczepiam linke do następnego kunaina i rzucam w ciebie.
Offline
Odbijam to mieczem
-e chyba zaraz zacznę.
Offline